My jako pracownicy firmy Wilking skupiającej swoją uwagę w dużej mierze na urzeczywistnianiu recepcyjnych marzeń naszych klientów mieliśmy nie raz do czynienia z potrzebą ominięcia standardów. Opuszczaliśmy strefę komfortu i tworzyliśmy coś zupełnie nieoczywistego. Bo tego wymagała sytuacja.
